Uroczyste nadanie nazwy „Rodziny Kuczerów” dla skweru sąsiadującego z Muzeum POLiN odbyło się w przeddzień 80. rocznicy Powstania w Getcie. To symboliczne upamiętnienie całej żydowskiej społeczności Warszawy, która wymordowana została przez hitlerowców.
Kiedy wybuchło powstanie, na terenie getta ukrywało się jeszcze około 50 000 Żydów, wśród nich znajdowała się rodzina Kuczerów – małżeństwo Cyrla i Jozef wraz z ośmiorgiem dzieci. W getcie Kuczerowie budowali skrytki, w których Żydzi chowali drogocenne przedmioty, zaś od 1942 roku konstruowali kryjówki dla ludzi.

Kuczerowie ukrywali się w schronie w podziemiach budynku przy ul. Zamenhofa 56 / Muranowskiej 44, w którym przebywało wraz z nimi około 40 osób. Wszyscy członkowie tej rodziny zginęli podczas powstania lub niedługo po jego upadku. Przeżyła tylko najmłodsza córka, Hena Kuczer, znana dziś pod nazwiskiem Krystyna Budnicka. Jako mała dziewczynka, miała wtedy 11 lat, została wyciągnięta z kanału, do którego zeszła wraz z członkami rodziny po tym, jak Niemcy podpalili dom przy ul. Zamenhofa 56, a następnie została umieszczana w kolejnych kryjówkach. Dzięki Jej ocaleniu, przetrwała też pamięć o rodzinie Kuczerów. Nadanie ich imienia miejscu przy ul. Anielewicza 10 jest oddaniem hołdu nie tylko rodzinie, ale wszystkim żydowskim mieszkańcom Warszawy.
Krystyna Budnicka jest członkiem Stowarzyszenia Dzieci Holokaustu od początku jego istnienia.